Po chiÅsku Poland (buo-lan) i Holland (he-lan) brzmiÄ podobnie, wiÄc nazcuyÅam siÄ precyzowaÄ, że to taki kraj w Europie, koÅo Niemiec, że mieliÅmy Mistrzostwa w PiÅce Nożnej (wiedzÄ to nawet na tajwaÅskim koÅcu Åwiata). Ale dziÅ na lotnisku w Hongkongu pan patrzy mi w paszport i grzebie w nim, grzebie, grzebie... zamiast szybko i sprawnie wydaÄ boarding pass.Pytam - co jest grane? Pan - szuka wizy. Ale ja nie muszÄ mieÄ wizy! Ależ musi pani! ... Po dÅuższej chwili patrzenia w paszport i komputer pan popatrzyÅ na mnie, lico siÄ mu rozchmurzyÅo i orzekÅ - wie pani, myÅlaÅem że to rosyjski paszport, bo tu - klepiÄc przydÅugawym pazurem hodowanym na szczÄscie w piekny napis RZECZPOSPOLITA - to przecież wyglÄda jak Rosja. A Rosjanie potrzebujÄ wizy.:D
21-01-2015 om 17:00
geschreven door PBf7ob8FSua
20-01-2015
1OttlO5rOz
Hmmm de man weet niet hoe hij Maya's en pico bello moet schrijven, maar cuba lirbes, toch ook geen makkelijke, krijgt hij foutloos uit zijn pen. Rare jongens hoor, die viswederverkopers. En wat staat er op die ansichtkaart? Een Mexicaans lekkerbekje? Nou ja, gelukkig heeft Ada zich niet als een viswijf gedragen.